Co dalej? - Wizyta w salonach sukien ślubnych. Renomowane salony zawdzięczają swoją opinię przede wszystkim profesjonalnej obsłudze stylistek, które lubią to co robią i traktują każdą klientkę indywidualnie. I tu przechodzimy do sedna: pani w salonie może zaproponować Wam kilka wspaniałych modeli do przymierzenia, ale może też zburzyć Wasze wyobrażenie o wymarzonej sukience do ślubu. I zrobi to dla Waszego dobra.
Kilka przykładów: dziewczyna o figurze gruszki wymarzyła sobie fason rybki, dziewczyna o bladej i problematycznej cerze upiera się na śnieżną biel sukni, dziewczyna o szerokich biodrach upiera się na model empire...
Dziewczyny nie muszą tego wiedzieć, lecz dobór sukni ślubnej to dopasowanie jej do karnacji, figury, osobowości i urody panny młodej. I tu ogromna rola do odegrania dla specjalistów.
- Mama, chłopak czy przyjaciółka mogą być wspaniałymi kompanami do przymiarek, lecz najczęściej nie patrzą na Was obiektywnie i pewnych zależności nie widzą. Często zdarza się, że dziewczyna wychodzi z salonu z zupełnie inną suknią niż tą, która jej się pierwotnie podobała. I jest to wybór o niebo korzystniejszy, dlatego nie bójcie się eksperymentować i pozwólcie salonowym ekspertom doradzić sobie. Decyzja i tak należy do Was, lecz takie podpowiedzi mogą ją bardzo ułatwić.
Po przymierzeniu sukni poszliśmy na greckie żarcie. Było pysznie :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz